PR-owiec czasem musi być jak detektyw lub poszukiwacz skarbów, który odkrywa ciekawe informacje, zdarzenia, łączy fakty mogące cieszyć się publicznym zainteresowaniem. Nieraz pozornie drobna informacja po przeanalizowaniu okazuje się głównym newsem komunikacji. Jednak, jak diament, wymaga umiejętnego oszlifowania.
Zdarza się, że firmy same nie zdają sobie sprawy, że są w posiadaniu danych atrakcyjnych z punktu widzenia dziennikarzy. To co dla jednych jest zwyczajne, dla innych może być zaskakujące. PR-owiec - dokonując rozeznania na podstawie rozmów z ekspertami, zebranych materiałów merytorycznych - może nakreślić zupełnie nowe podejście do zagadnień, którymi zajmuje się dana firma i określić ich potencjał medialny. Odpowiedni dobór słów, danych, czasem atrakcyjna wizualnie i merytorycznie infografika sprawiają, że efekty zaskakują samego „dostarczyciela” danych wyjściowych, który po przeczytaniu finalnej informacji prasowej czy artykułu sam jest zdumiony możliwością zobrazowania poruszonego zagadnienia.
Należy jednak pamiętać, że materiał prasowy przygotowywany jest w dużej mierze pod kątem potrzeb i zainteresowania mediów. Dlatego „ukryty news” powinien być tak opisany, by wyróżniał się spośród licznych informacji napływających co dzień do dziennikarzy i zachęcał do jego opublikowania. W tym kontekście dobrze jest zdać się na doświadczonego PR-owca, który jako ekspert komunikacji odpowiednio sformułuje tekst i wybierze najlepsze ścieżki jego publikacji.
Warto zatem rozmawiać, szukać, zadawać sobie i innym pytania, by odkrywać ciekawostki, cenne informacje, którymi można się dzielić, a przy okazji budować pozytywny wizerunek firmy, instytucji, a także zatrudnianych ekspertów.