Dachser, jeden z wiodących operatorów logistycznych, testuje systemy autonomiczne, które ułatwią pracę w magazynach i terminalach. Firma pracuje także nad kolejnymi aplikacjami, umożliwiającymi głęboką analizę danych, co ma pozwolić na wprowadzenie usług logistycznych o charakterze prognostycznym. Mimo prac nad wykorzystaniem automatyki i inteligentnych rozwiązań Dachser uważa, że w przyszłości ludzie nadal pozostaną niezbędni w logistyce.
W fazie pilotażu są m.in. systemy do automatycznego przemieszczenia palet w magazynach. Są one w stanie rozpoznać i ominąć przeszkody oraz mogą być używane razem z konwencjonalnymi wózkami widłowymi. W przyszłości pojazdy i rozwiązania autonomiczne mogą być także wykorzystywane do obsługi nadwozi wymiennych.
W logistyce hasło jazda autonomiczna jest ostatnio odmieniane przez wszystkie przypadki. Należy jednak pamiętać, że mogą być różne stopnie wykorzystania automatyki w samochodach – pod postacią np. obecnych już dziś systemów wsparcia kierowcy, czy jazdy półautonomicznej, dzięki której kierowca miałby możliwość wykonywania innych zadań np. planowania zmiany trasy.
- Naszym zdaniem w pełni autonomiczna jazda, dziś tak szeroko dyskutowana, jest jeszcze daleka od urzeczywistnienia. Nadal trzeba odpowiedzieć na wiele pytań, nie tylko technicznych, ale także etycznych i prawnych. Jedno jest jednak pewne - w przyszłości logistyka wciąż będzie opierać się na relacjach międzyludzkich. Dotyczyć to będzie zwłaszcza kierowców, którzy przejmą odpowiedzialność za bezpośredni kontakt z klientami w punkcie załadunkowym. Cyfryzacja nie wykluczy tych zadań. Zamiast tego, dzięki automatyzacji prostszych czynności, zostaną one wzbogacone o dodatkową wartość – mówi Stefan Hohm, dyrektor działu rozwiązań korporacyjnych, badań i rozwoju w Dachser.
Dachser już 30 lat temu postawił na rozwój autorskich systemów IT w zakresie transportu i magazynowania. Dzięki nim dziś zapewnia klientom dokładne i kompleksowe analizy bazujące na ustandaryzowanych danych. Dachser może np. niezwłocznie dostarczyć informacje na temat problemów z wysyłką, oszczędzając cenny czas, który może być wykorzystany do opracowania alternatywnych rozwiązań. Inne narzędzie pozwala zwizualizować cały łańcuch dostaw danej firmy, umożliwiając jego analizę i wskazanie miejsc, w których można go ulepszyć i znaleźć oszczędności.
- Wszystko, co do tej pory zrobiliśmy w dziedzinie pozyskiwania i analizy danych, jest fundamentem, na którym w przyszłości możemy budować dalej. Będziemy analizować dane transportowe w sposób coraz bardziej inteligentny, wzbogacając je o zewnętrzne informacje, dzięki czemu będziemy mogli zaoferować usługi logistyczne o charakterze prognostycznym. Biorąc pod uwagę, jak głęboko zintegrowane są obecnie nasze systemy zarządzania transportem i magazynami, uruchomiliśmy już zaawansowane narzędzia służące planowaniu tras, które zapewniają maksymalne wykorzystanie miejsca oraz sprzętu i uniknięcie pustych przebiegów. Bacznie obserwujemy również rozwój technologiczny w dziedzinie sztucznej inteligencji, by w także przyszłości pozostać na najwyższym poziomie technologicznym i wydajności – podsumowuje Stefan Hohm.