Ze względu na braki formalne przy zwołaniu walnego zgromadzenia Sfinks Polska nie odbyły się głosowania nad uchwałami, które miały zdecydować m.in. o podwyższeniu kapitału zakładowego w drodze emisji. Nie wpływa to na realizację postanowień zawartych w ubiegły piątek porozumień z bankami i harmonogram przygotowań emisji akcji.
- Zależy nam, aby ta emisja przebiegła jak najsprawniej i bez niepotrzebnych ryzyk. Nie możemy narażać spółki na to, że po upływie kilku miesięcy, nawet już po złożeniu prospektu w KNF, czy co gorsza, przeprowadzeniu emisji akcji, któryś z akcjonariuszy zaskarży podjęte na dzisiejszym NWZ uchwały. Dlatego też walne musimy zwołać ponownie i zrobimy to najszybciej, jak to możliwe. Dzisiejsze zdarzenie nie ma wpływu na dalszy harmonogram działań spółki. Bez zmian realizujemy kolejne postanowienia z porozumień z bankami i przystępujemy do przygotowania prospektu emisyjnego, tak aby zdążyć z zamknięciem emisji do końca lipca – mówi Mariola Krawiec-Rzeszotek, prezes zarządu Sfinks Polska S.A.
Na dzisiejszym walnym uczestnicy zgromadzenia zapoznali się także z oświadczeniem jednego z większych akcjonariuszy, założyciela spółki – Tomasza Morawskiego. Akcjonariusz poinformował, że nie jest gotowy do głosowania nad projektami uchwał w sprawie podwyższenia kapitału. Zdaniem Tomasza Morawskiego spółka pozostawiła akcjonariuszom zbyt mało czasu na zapoznanie się z założeniami porozumień z bankami, które ogłoszono dopiero w ostatni piątek.
Sfinks poinformował także 31 stycznia o zmianie głównego udziałowca jednego z wiodących akcjonariuszy spółki – OrsNet Sp. z o.o. Sylwester Cacek sprzedał swoje udziały w spółce OrsNet Sławomirowi Pawłowskiemu, który jest obecnie jej jedynym udziałowcem i pośrednio stał się również właścicielem 17,29% akcji Sfinks Polska. Sylwester Cacek utrzymał cały pakiet bezpośrednio posiadanych przez niego akcji Sfinksa, który reprezentuje 21,26% kapitału. Pośrednie zbycie przez niego akcji giełdowej spółki miało związek z brakiem możliwości wykonywania z nich prawa głosu. Obecnie wszystkie akcje Sfinksa będące własnością OrsNet uprawniają do głosowania na walnym zgromadzeniu.
- Zmiana poziomu mojego pośredniego zaangażowania w Sfinksa jest wynikiem odsprzedaży udziałów w OrsNet drugiemu właścicielowi spółki, Sławomirowi Pawłowskiemu. Transakcja ta nie zmienia moich planów wobec Sfinksa, jestem w dalszym ciągu zainteresowany inwestowaniem w spółkę i jej rozwojem. Zamierzam także zwiększać moje zaangażowanie kapitałowe w spółce w związku z planowaną emisją akcji. Założenia rozwoju spółki oceniam jako bardzo atrakcyjne, a porozumienie z bankami, do którego doszło w minionym tygodniu, otwiera drogę do oddłużenia spółki i pełnej realizacji strategii – komentuje Sylwester Cacek, akcjonariusz i jednocześnie członek rady nadzorczej Sfinks Polska.
Sfinks rozpoczął realizację planu rozwoju sieci. Tylko w styczniu zostały otwarte cztery pełnowymiarowe restauracje. Nowo uruchomione lokale znajdują się na Dolnym Śląsku (Legnica i Kłodzko), gdzie otwarto po dwie restauracje Sphinx i WOOK. Na ten kwartał spółka zapowiada jeszcze co najmniej trzy kolejne otwarcia.